sobota, 22 marca 2014

KATALONIA here we come! :-D


                         Długo oczekiwany wyjazd doszedł wreszcie do skutku. Po wielu stresujących perturbacjach udało się usiąść samolocie z dobookowanym do biletu foxterierem (co było ogromnym wcześniej problemem i przyczyna opóźnionego o 2 tyg.wyjazdu). Wyjeżdżam! Wreszcie :-) W planie mam wspinanie się głównie w Perles i Olianie... przyjecie ekipy filmowej Urszuli Laskowskiej i odbycie obozu z kadrą narodową Irlandii w Siuranie.
                                      
                                     
                                     
pozdrawiam serdecznie
Ola

piątek, 21 marca 2014

"Bez limitu"- moimi slowami

Fish Eye 8c RP fot.M.Lesniewski/ www.fotolesny.pl

Po dwóch latach pracy, spotkań, przygotowań, gadania, wspólnego wyjeżdżania i trenowania oraz, rzecz jasna, kręcenia ujęć - Ula Laskowska pokazała trailer filmu "Bez limitu", o moich zmaganiach z trudnymi drogami wspinaczkowymi.Ula jest artystką, studiuje w Mistrzowskiej Szkole Filmowej Andrzeja Wajdy i patrzy na świat przez swoje artystyczne okulary. Widzi moją walkę całkiem inaczej niż ja sama. To dla mnie odkrywcze i interesujące obserwować, co z wielu godzin naszych spotkań i rozmów przed kamerą (i poza kadrem), stało się dla niej najważniejsze i atrakcyjne na tyle, by to umieścić w 2,5-minutowej zapowiedzi. To dla mnie samej niesamowite uczucie patrzeć na taką osobę jak bohaterka filmu Uli. Mówiącą moim językiem, mającą nawet moją twarz, ale jednak nie do końca będącą mną. Może to zabrzmi przewrotnie i beztrosko, ale ja sama w swoim wspinaniu zawsze widziałam więcej zabawy i radości. Ula - jak przystało na artystkę - widzi w tym więcej dramatyzmu i psychologii. Drąży, szuka motywacji. Musiałam przy tej okazji zadać sobie pytanie, co jest właściwie moją najważniejszą motywacją? Odpowiedź jest prosta - wspinać się na coraz trudniejsze drogi.
Walczyć ze sobą. Ze swoją ciężką d. (no, nie aż tak ciężką ) przyciąganą do gleby przez grawitację. Powtórzę raz jeszcze, robić coraz piękniejsze i bardziej wymagające drogi. Jeśli przy okazji uda mi się pokonać tą magiczną barierę 9a - będę najszczęśliwszą osobą na świecie. Jestem pewna, że w filmie, który kręci Ula, będzie więcej dużo więcej) właśnie o tym. Że obie będziemy mogły pokazać jak pięknym zajęciem jest wspinanie i jak wartościowe osoby przyciąga. Jak wciągająca jest praca nad samą sobą. Ten proces samodoskonalenia, ale i odrzucania - czasem bardzo bolesnego - wszystkiego co odciąga nas od celu. I wtedy, w pewien sposób jak te tytułowe "limity", bariery gdzieś znikają. 


pozdrawiam serdecznie
Ola


czwartek, 20 marca 2014

Training time 2013/2014 / Okres treningowy 2013/2014

Pod koniec grudnia rozpoczęłam delikatne rozruchy na ściance wspinaczkowej i siłowni. 
Styczeń i luty były okresem intensywnego treningu, który starałam pogodzić się z pracą i obowiązkami życia codziennego. Trenując wraz z niesamowicie zmotywowaną Nina Gmiter regularnie odkrywałam swoje słabe strony starając podciągnąć je jak najbardziej. Czas spędzony głównie na warszawskiej hali "ArenaWgore" był dla mnie niezwykle pouczający. Dzięki współpracy z Jakubem Saniewskim mój trening ogólnorozwojowy był bardzo urozmaicony, co pozytywnie wpłynęło na jakość samego wspinania.Mentalne wsparcie ze strony fantastycznych ludzi jak i ukochanych rodziców dało mi możliwość przetrwać najtrudniejsze momenty :-).
ps.Podziękowania dla Marcina Jamkowskiego (AdventurePictures.eu) za śliczne fotki ;-) 
pozdrawiam serdecznie 
Ola












środa, 19 marca 2014

Livigno - activ rest/Livigno - aktywny odpoczynek

The first time I decided on a longer period of resting. After I came back from trip to India, I made an activ break from climbing and went to Livigno for skiing with my boyfriend Jakub. I spent there great time even thought half of trip I got cold ;-) Recommend to everybody great place like is- LIVIGNO! :-)
Pierwszy raz zdecydowałam się na dłuzszy odpoczynek. Po powrocie z Indii, zrobiłam sobie aktywna przerwę od wspinania i wyjechałam na narty ze swoim chłopakiem Jakubem. Spędziłam tam swietnie czas pomimo choroby. Polecam wszytskim świetne miejsce jakim jest- LIVIGNO! :-)

greetings
pozdrawiam
Ola

Holiday in India

I finished my climbing season 2013 and left with my parents and friend to India for holidays. Sun, spending my time with love ones made me well :-)

Zakończyłam seon wspinaczkowy 2013 i wyjechałam z moimi rodzicami i przyjaciółmi na wakacje do Indii. słońce, spędzanie czasu z najblizszymi dobrze na mnie wpłynęło :-)

greetings 
pozdrawiam
Ola